Stres, siedzący tryb życia, brak aktywności fizycznej, nadmierne kilogramy – to wszystko, jak informują i alarmują od lat specjaliści, ma bardzo negatywny wpływ na nasze zdrowie. Wymienione czynniki wpływają w dużej mierze na układ krwionośny i limfatyczny – oprócz patologicznych przewężeń, niewydolności, owrzodzeń, zatorów, miażdżycy równie często doskwierają im nowotwory.

Kiedy więc na kończynach dolnych pojawią się widoczne gołym okiem liczne i rozszerzone żyły (żylaki), kiedy puchną kostki, gdy pojawia się uczucie mrowienia lub ciężkich nóg, dokuczają częste skurcze – to znak, że układ krwionośny przestał być wydolny i czas umówić wizytę u chirurga naczyniowego.

Najogólniej mówiąc, chirurg naczyniowy to specjalista, który zajmuje się „diagnozowaniem oraz leczeniem chorób związanych z nieprawidłowym funkcjonowaniem naczyń krwionośnych i limfatycznych”. Do jego pacjentów należą także osoby cierpiące na zespół stopy cukrzycowej, chorobę Buergera (zakrzepowo-zarostowe zapalenie naczyń), z podejrzeniem zatoru tętnicy płucnej (ból w klatce piersiowej, duszności i kaszel).

Chirurg naczyniowy w pierwszej kolejności przeprowadza z pacjentem wywiad, następnie kieruje na badania tj. USG Dopplera, limfografia, tomografia komputerowa, arteriografia. Na podstawie otrzymanych wyników, lekarz stawia diagnozę i podejmuje decyzję o sposobie leczenia m.in. precyzyjnych injekcji rozszerzonych naczyń krwionośnych, , wszczepieniu protez naczyniowych czy amputacji stopy cukrzycowej.