Jeszcze jakiś czas temu, przykłady nauczania domowego można było obserwować tylko w zagranicznych filmach. Jednak od roku 1991 rozwiązanie takie możliwe jest również w naszym kraju. Pojawiają się więc przypadki, w których edukacją dziecka zajmują się rodzice, a nie szkoły publiczne czy prywatne. Jakie wady i zalety ma takie rozwiązanie?

Dlaczego edukacja domowa?

Istnieje wiele powodów, dla których rodzice decydują się na domowe nauczanie swojego dziecka. Na przykład uważają oni, że to właśnie rodzic jest najlepszym nauczycielem swojej pociechy, ponieważ najlepiej ją zna i potrafi dostosować program do indywidualnych potrzeb. Takie nauczanie bez wątpienia pozwala na naukę w komfortowych warunkach – ucznia nie rozpraszają czynniki obecne w tradycyjnych szkołach, takie jak dyscyplinowanie innych dzieci. Nauka jest więc o wiele bardziej wydajna. Co więcej, w takiej sytuacji można wykorzystać alternatywne metody nauczania – dziecko uczy się tego, co go ciekawi, w dopasowanym do siebie tempie. Jest to więc doskonałe rozwiązanie dla dzieci zdolnych, ale również takich, które mają trudności z przyswajaniem wiedzy. Rodzice decydując się na edukację domowa, nie muszą obawiać się, że ich pociecha wda się w złe towarzystwo, o co nietrudno w szkołach masowych. Czy to oznacza, że nauczanie domowe jest lepsze od tradycyjnej nauki? Nie do końca, ponieważ rozwiązanie takie ma też wady.

Jakie wady ma edukacja domowa?

Przede wszystkim nie każdy rodzic podjąłby się tak trudnego zadania, jakim jest edukacja swojego dziecka – tym bardziej na wyższych klasach. W takiej sytuacji jednak równie dobrze można skorzystać z pomocy innego rodzica lub nauczyciela, który będzie prowadził indywidualne lekcje. Rozwiązanie takie, bywa jednak kosztowne. Inną wadą edukacji domowej jest brak kontaktów z rówieśnikami. O ile dziecko wychowuje się w dużej rodzinie i ma kilkoro rodzeństwa nie stanowi to dużego problemu, o tyle jedynak może czuć się samotnie, co nie wpłynie pozytywnie na rozwój jego umiejętności społecznych oraz komunikacyjnych. W takiej sytuacji rodzice muszą dokładać starań, aby organizować dziecku czas spędzany z innymi uczniami. Niekiedy nawet w nauczaniu domowym może brać udział kilkoro dzieci, tworząc „mini klasę”, która pod okiem rodziców będzie nabywała wiedzy.